Tło historyczne
Historia Szkoły w Justynowie jest ściśle związana z historią i rozwojem miejscowości i regionu. W średniowieczu tereny dzisiejszego Justynowa i okolicznych wsi porastała puszcza. Bujna roślinność lasów, bagna i mokradła nie sprzyjały osadnictwu. Jednakże już w XII wieku na dogodniejszych terenach wśród lasu pojawiły się pierwsze pojedyncze zagrody, które z czasem połączyły się w wieś zbiorową. W XV i XVI w. powstały królewska wieś Wiączyń, szlachecka Bedoń i włościańskie w Kraszewie i Stróży
Powstanie Justynowa wiązać należy z pruską kolonizacją po III rozbiorze Polski oraz parcelacją dóbr ziemskich dworu bedońskiego. W roku 1805 Magdalena Jordan – Suchocka dziedziczka Bedonia nadała 29 kolonistom niemieckim 29 włók ziemi (tj. ok. 500 ha). Klęska Prus w wojnie z Napoleonem I położyła kres kolonizacji pruskiej w Puszczy Łódzkiej. Obszar ten wszedł w skład utworzonego w 1807 roku Księstwa Warszawskiego, a następnie został wcielony do Królestwa Polskiego pod zaborem rosyjskim. Po przerwie spowodowanej działaniami wojennymi proces osadniczy był nadal kontynuowany, ale już na mniejszą skalę i na gruntach prywatnych.
Szkoła niemiecka
Ówczesny właściciel Bedonia imć Kochanowski prawdopodobnie osadził na terenie Justynowa kolonistów niemieckich, a zachęcił ich darowizną wielkości 30 morgów ziemi (tj. ok. 15 ha.), którą przekazał dla szkoły i nauczyciela. Działo się to w roku 1811 i tę datę uznaje się za lokację Justynowa. Niemieccy osadnicy zagospodarowali ziemię zgodnie z przeznaczeniem. Wybudowali na niej drewniany budynek szkolny i gospodarczy. W latach 1837 – 1840 utworzyli tzw. kantorschule, która była utrzymywana wyłącznie przez Niemców, i w której naukę pobierały ich dzieci.
Pierwszy nauczyciel tej szkoły nazywał się M. Steter. Nie zachowały się o nim żadne wiadomości. Po nim uczyli: Lampke – 4 lata, Schlendel – kolejne 4 lata, potem Bobk Wilhelm w czasie od 1874 do 1879 , następnie Krauze Michał w latach 1879 – 1888, a po nim Kissman w okresie od 1888 do 1892 roku, z kolei nauczycielem był Klause od 1892 do 1900 roku.
Koniec wieku XIX przyniósł dalszy rozwój miejscowości i regionu dzięki budowie kolei warszawsko – wiedeńskiej i rozbudowie przemysłu w Łodzi. W latach 1880 – 1885 Justynów należał do powiatu brzezińskiego z gminą w Gałkówku i parafią w Mileszkach. Określany jest w źródłach jako wieś położona na prawo od drogi żelaznej z Łodzi do Koluszek ze stacją w Andrzejowie. W tym czasie liczył 330 mieszkańców, prawdopodobnie 30 domów i 441 mórg ziemi włościańskiej.
Pierwszy nauczyciel tej szkoły nazywał się M. Steter. Nie zachowały się o nim żadne wiadomości. Po nim uczyli: Lampke – 4 lata, Schlendel – kolejne 4 lata, potem Bobk Wilhelm w czasie od 1874 do 1879 , następnie Krauze Michał w latach 1879 – 1888, a po nim Kissman w okresie od 1888 do 1892 roku, z kolei nauczycielem był Klause od 1892 do 1900 roku[6].
Budynki szkolne spłonęły w 1903 r. w pożarze, który pochłonął prawie połowę wsi. Nauczycielem był wówczas Zielke Karol (1900 – 1906). Mieszkańcy własną pracą i kosztem odbudowali szkołę i budynek gospodarczy. Nowy budynek szkolny składał się z czterech pomieszczeń, z których największe wyznaczono na salę modlitw zboru ewangelickiego, drugie było izbą szkolną, a dwa mniejsze przeznaczono na mieszkanie dla kantora i nauczyciela. Za szkołą powstał cmentarz ewangelicki (istniejący do dziś i odwiedzany przez rodziny dawnych kolonistów, czynny do roku 1962), odnowiony nakładem własnym pana Sobótki w 2002 roku i poświęcony przez ks. Karola Andrzejczaka.
W późniejszym czasie powstały zabudowania przy dzisiejszej ul. Łódzkiej: szkoła (zburzona w czasie II wojny światowej), budynek gospodarczy i dom dla nauczyciela, a budynek przy dzisiejszej ul. Głównej przeznaczono na siedzibę zboru ewangelickiego.
Niemieccy osadnicy nie ulegli polonizacji. Pielęgnowali własny język i kulturę, żyli w odrębnych osiedlach, niemal całkowicie izolowali się od polskiego społeczeństwa.
Następne lata, a także okres I wojny światowej nie przyniósł wielkich zmian. Opisywane tereny leżały na obszarze zajętym przez wojska niemieckie i w roku 1915 weszły w skład utworzonego wówczas Generalnego Gubernatorstwa Warszawskiego. Zajęcia w szkole odbywały się najprawdopodobniej bez większych zakłóceń, bowiem istnieją w źródłach wzmianki o wykładających bez przerw nauczycielach: Weiss w latach 1906 – 1911, Klatt Edward w okresie 1911 – 1915, a następnie Klatt Robert w czasie od 1915 do 1921roku[12]. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. w szkole językiem wykładowym był niemiecki i polski.
Liczba mieszkańców i dzieci szybko rosła. W latach 1924-25 było już 93 uczniów. Izba lekcyjna o powierzchni 24 m2 stała się za ciasna. Ówczesny nauczyciel Alfons Kruger (uczył w latach 1921 – 1941) ubiegał się o budowę lub rozbudowę szkoły. Jednakże władze nie kwapiły się z pomocą, a mieszkańcy niechętnie odnosili się do projektu budowy.
Podczas II wojny światowej Justynów należał do tzw. Kraju Warty, określanego jako „Wcielone Ziemie Wschodnie” III Rzeszy, większość mieszkańców stanowili Niemcy . Nauczycielem w szkole był wówczas Ruth Megier (1939 – 1944). O ostatnim niemieckim nauczycielu mieszkańcy wyrażają się z szacunkiem. Był on dobrym pedagogiem i uczciwym człowiekiem. Przechodzące przez nasz teren wojska rosyjskie w akcie zemsty zniszczyły zabudowania szkolne, nauczyciela zaś aresztowali i chcieli rozstrzelać, być może właśnie opinia mieszkańców pozwoliła mu uniknąć śmierci. Mało prawdopodobnym jest więc, zapis iż w czasie 6 lat okupacji Niemcy zniszczyli wszelkie ślady polskości tych ziem, bowiem we wsi mieszkały zaledwie dwie rodziny polskie przy dzisiejszej ulicy Łódzkiej i kilka rodzin w okolicy ul. Daszyńskiego, mieli oni zatem niewielki wpływ na rozwój szkoły.